Witajcie po krótkiej, bo zaledwie 3,5 letniej przerwie;-)
Co jest okolicznością powstania tego wpisu, zdradziłem już w tytule. To, że powstaje czwarta edycja Earthdawna wiadomo nie od dziś i dla wieloletnich fanów systemu nie była to wieść szczególnie radosna. Trzecia edycja padła przedwcześnie, po raz kolejny prawa do systemu trafiły w nowe ręce, w międzyczasie nie udała się edycja ‘revised’ – same pozytywy innymi słowy…
Tym razem sytuacja wygląda jednak nieco inaczej. Czwarta edycja jeszcze się nie ukazała, nie będę więc nikogo przekonywał że jest świetna. To i owo jednak można już o nowym Earthdawnie powiedzieć. Nowy wydawca – FASA (nie mylić z FASĄ odpowiedzialną za pierwszą edycję;) ) nie jest gigantem, na tym polu nie należy więc oczekiwać przełomu w losach Earthdawna. Kickstarterowa zbiórka, mimo iż zorganizowana dość mizernie, zakończyła się sukcesem. Sama gra zaś w mojej ocenie wygląda całkiem obiecująco, z trzech powodów:
- nie ma rewolucji. To stary, dobry Earthdawn z wszystkimi jego charakterystycznymi cechami
- są spore zmiany z mechanice. Zmiany w kierunku uproszczeń, nareszcie trochę odważniejsze i bardziej zauważalne niż miało to miejsce w edycjach wcześniejszych
- mamy dużą szansę na ostateczne uporządkowanie storylinii na tle wcześniejszych edycji. Pewne natomiast jest to, że czas w Barsawii nie stanął w miejscu na kolejną dekadę
Wszystko to wygląda pozytywnie (chociaż bez fajerwerków), ale pewnie nie pisałbym na ten temat do czasu pojawienia się nowych podręczników na mojej półce, gdyby nie pewien drobiazg: jest duża szansa że ta nowa edycja ukaże się także po polsku! To także nie jest nowa wieść, albowiem już pod koniec sierpnia wydawnictwo Fajne RPG ogłosiło, że szykuje projekt crowdfundingowy, mający na celu zapewnienie środków potrzebnych na wydanie polskiej edycji Earthdawna. Natomiast dzisiaj, 30 grudnia jest ten dzień, w którym ruszyła zbiórka.
Czemu o tym piszę, nietrudno zgadnąć: najzwyczajniej w świecie bardzo mi zależy, by projekt odniósł sukces i podręczniki do Earthdawna po polsku, znowu, po kilkunastu latach były do kupienia w sklepach. Mam także pewność, że jeżeli polska edycja powstanie, to zrobiona będzie bardzo solidnie. Oto dlaczego:
- zrobić chcą to nieprzypadkowi ludzie: Fajne RPG to ekipa mająca doświadczenie w wydawaniu w naszym kraju podręczników do gier fabularnych.
- ekipa tłumacząca to nie tylko ludzie mający doświadczenie jako tłumacze, ale także grupa zagorzałych fanów Earthdawna, znających ten system na wylot. Nie znam ludzi, którzy nadawali by się lepiej do tego zadania.
Ja oczywiście tłumaczył nie będę, co także należy traktować jako dobrą wieść. Na pewno jednak, będę chciał wesprzeć ten projekt w każdej formie, w jakiej to będzie możliwe: począwszy do dorzucenia własnej kasy do zbiórki, poprzez wszelką pomoc ekipie tłumaczącej jaką będę w stanie zaoferować, a skończywszy na różnych tekstach o Earthdawnie, które planuję popełnić nie tylko na łamach tego serwisu.
Tak więc: wspierajcie, bo warto! Strona zbiórki jest TUTAJ, umieściłem ją także na prawej kolumnie serwisu, w miejsce nieaktualnej linkowni do sklepu.
Na koniec wypada napisać dwa słowa o planach, odnośnie Earthdawna Ajfla. Pojawiały się pytania o opis II kampanii i kontynuację innych projektów. Oczywiście nie będę obiecywał co jak i kiedy, bo to nie ma sensu. Różnie może być, w każdym razie mój – nazwijmy to noworoczny plan, to powrót do pisania tego bloga. II kampanii w najbliższym czasie na pewno nie będzie, bo to temat strasznie rozkopany i na chwilę obecną niezbyt nadający się do publikacji. Nie będzie także kontynuacji projektów kart (Kosmit realizację tego pociągnął dalej i dobrze). To, co chciałbym zrobić w najbliższym czasie, to wskrzesić projekt Chronologii, a jak dobrze pójdzie to kontynuować cykl o rasach, jest także kilka nowych pomysłów. A co z tego wszystkiego wyjdzie – czas pokaże.
Super, czekam na wiecej, od paru lat cicho w polskim swiatku earthdawna a to moj ukochany system. Fajnie byloby od czasu do czasu poczytac cos nowego.
Pozdrawiam i powodzenia