Bohaterowie - Archiwum

  • Gościnnie wystąpili

    Gościnnie wystąpili

    Arebell dołączyła do drużyny w okolicach południowego Ustrektu (a raczej regionu, w którym kiedyś był Ustrekt). Była wówczas ranna i wyczerpana (uciekała przed Throalczykami, uznana za zamieszaną w nieudany zamach na księcia Nedena). Szumnigurada drużyna spotkała podczas podróży z Kara Fahd do Vivane. Była to pierwsza wyprawa tego Wędrownego Mędrca z Throalu (tam urodził się i wychował). [...] Dla drużyny był pewnym źródłem informacji, aczkolwiek prawdziwa jego pasja i najbardziej szczegółowa wiedza była dla drużyny skrajnie nieużyteczna. Mruk urodził się i wychował z Zniszczonej Dzielnicy Vivane. Gdy drużyna dotarła do jego rodzinnego miasta - była już znana w Barsawii i Mruk słuchał opowieści o nich niejednokrotnie. Los tak chciał, że Mruk miał możliwość dostarczenia drużynie listu od Arebell. Postanowił zaryzykować i postarał się, by drużyna opuściła Vivane w jego towarzystwie...

    Czytaj dalej

  • Venom – Harfiarz

    Venom – Harfiarz

    Venom wyruszył w świat w bardzo młodym wieku, być może zbyt wcześnie. Jego niespokojny duch stawiał dopiero pierwsze kroki na Kole Życia i poznając prawdziwe oblicze Barsawii, stając twarzą w twarz z próbami i wyzwaniami, Venom nie zawsze potrafił się odnaleźć. Popełniał błędy, lecz wyciągał z nich wnioski. Elfia wrażliwość narażona jednak została na zbyt wiele. Jego starszy kompan Morfeusz był lepiej przygotowany do tych wyzwań. Venom był bardzo uzdolnionym i przerażająco skutecznym w swych działaniach adeptem, miewał jednak problemy z samym sobą, zaś po wydarzeniach z Vivane stał się niejako kimś zupełnie innym. Skrzywdzonym, zagubionym, odmienionym bezpowrotnie, na pograniczu depresji i obłędu.

    Czytaj dalej

  • Saverloot – Sprowadzający kłopoty

    Saverloot – Sprowadzający kłopoty

    Saverloot znalazł się w niewielkiej grupie wietrzniaków mieszkających w towarzystwie elfów w kaerze Mabbon. Jako dzieciak przez lata otaczany był troskliwą opieką rodziców, kilku wujów, ciotek, kuzynów (jako że w społecznościach wietrzniackich niewiele jest dzieci, cała społeczność traktowała go jak swojego syna). Wyrósł na dowcipnisia, któremu wszystkie żarty uchodziły na sucho. Jeden z 'wujów' wprowadził go w tajniki złodziejskiej ścieżki. Nauka w oczach Saverloota nie była zbyt stresująca, razem z nauczycielem popijali wino, wymieniali spostrzeżenia, wspólnie kpili w wszystkiego, co ich otacza.

    Czytaj dalej

  • Morglum Zabójczy Szpon – Odnaleziony w dziczy

    Morglum Zabójczy Szpon – Odnaleziony w dziczy

    Ma czarne, długie dredy, jego odrzucająca swą dzikością twarz często pokryta jest wojennymi malowidłami. Uzbrojony jest w potężny, dwuręczny topór. Zazwyczaj, bez większego wysiłku nosi ze sobą niewiarygodne ilości ekwipunku (a w nim wiele bezużytecznych rzeczy). Często też dźwiga część ekwipunku swych kompanów i wydaje się nigdy nie odczuwać zmęczenia. Na twarzy ma wypisane, iż nie jest wygodnym rozmówcą, ale wystarczy na Morgluma spojrzeć, by stwierdzić że stanowi on nieocenione wsparcie podczas walki.

    Czytaj dalej

  • Morfeusz Odkrywca – Poszukiwacz Serca

    Morfeusz Odkrywca – Poszukiwacz Serca

    Morfeusz nie miał wielu oddanych przyjaciół w kaerze.. całymi dniami studiował księgi, pochłonięty był nauką i również niewiele czasu był w stanie poświęcać najbliższym. Jedyną osobą (poza Hagonem, nim zmarł) z którą spędzał wiele czasu i wspólnie snuł plany na przyszłość, była jego siostra. Gdy oboje poznali prawdę o Krwawej Puszczy - był to dla nich (jak i pozostałych elfów) ogromny wstrząs, który odmienił bezpowrotnie ich życie.

    Czytaj dalej

  • Kein Złamany Miecz – Nadzieja Skawian

    Kein Złamany Miecz – Nadzieja Skawian

    Jak każdy z dzisiejszych Skawian, Kein nie miał lekkiego dzieciństwa. Od najmłodszych lat był świadkiem krwawych walk jego ludu z t'skrangami z Domu K'tenshin. Jako młody chłopak przywykł do obrazu przelewanej krwi i jęczących w agonii konających przyjaciół. Sam stawał w szeregach gdy tylko dorósł do tego, by walczyć mieczem. Przez cały czas obserwował jak jego lud ginie, jak ubywa skawiańskich pływających wiosek. Gdy opuścił rodzinne strony nienawiść do t'skrangów była w nim na tyle zakorzeniona, że do końca nie potrafił zaufać przedstawicielom tej rasy - nawet wywodzącym się z innych Domów, czyli nigdy nie będących wrogami jego narodu.

    Czytaj dalej