Sezon ogórkowy dał o sobie znać. Czas wakacji minął nie wiadomo kiedy i w okresie tym jak widać, nie pisałem zbyt wiele. Opublikowałem jeden rozdział dziennika, sam sobie się dziwię, że nie trafił jeszcze do serwisu rozdział kolejny (gdyż prawie gotowy zalega sobie na dysku już kawałek czasu). Szykuje się też kolejna recenzja. Wakacje na szczęście nie przeszkodziły nam w graniu (tzn nie przeszkodziły na tyle, by nie odbyła się sesja, aczkolwiek graliśmy w niepełnym składzie). Po raz pierwszy graliśmy w Earthdawna na imprezie „24h z RPG” organizowanej cyklicznie przez Lubelskie Stowarzyszenie Fantastyki „Cytadela Syriusza”. Akcja ta bardzo przypadła mi do gustu i mam nadzieję, że nasze sesje odbędą się na „24h z RPG” jeszcze nie raz. Kolejna edycja imprezy planowana jest na 24-25 września, wtedy też będę chciał zrobić całonocną sesję, aczkolwiek nie jest to jeszcze do końca dogadane z drużyną. Zobaczymy.
Jeszcze dwa słowa o planach: prócz recenzji, myślę że w niedługim czasie uda się w końcu opublikować pierwsze materiały dotyczące nowej kampanii. Ale to dopiero po zakończeniu „starego” dziennika (zostało już niewiele). Nie musicie przypominać,pamiętam dobrze że kilka starych projektów zdążyło się zakurzyć i czekają cierpliwie na wznowienie (przede wszystkim „Chronologia”), no ale wszystko w swoim czasie.
Co poza tym w earthdawnowej części internetu? Na szczęście więcej niż w moim serwisie. Linkował dziś nie będę, zainteresowani znajdą bez problemu. Powiem jedynie, że Sethariel stara się regularnie aktualizować serwis earthdawn.pl (zarówno dorzucając do archiwum stare teksty, jak i nowe, oraz rzecz jasna pisząc o aktualnościach), także na Jego blogu można przeczytać nowe teksty. Również na Habibsite były aktualizacje, poza tym warto zerkać na forum przy earthdawn.pl – tam chłopaki wyłapują wszystkie nowinki. Na podobne potrzeby stworzony został EDkowy blog na Polterze. Jeśli zapomniałem wspomnieć o czymś istotnym to sorry bardzo:)
RedBrick, wydawca obecnej edycji Earthdawna nie produkuje może dodatków w przesadnie zawrotnym tempie, ale uważam że powodów do narzekania nie ma. Dodatki „Serpent River” i „Shards Collection vol.2″ mam już na półce. Niebawem pojawi się „Kratas Adventures”. Oczywiście najciekawsze przed nami, bowiem wielkimi krokami zbliża się premiera „Cathay: the Five Kingdoms”, a więc (w końcu!) całkowicie nowego materiału, powstałego na potrzeby bieżącej edycji systemu. Z ostatnich doniesień wynika, że Cathay: Player’s Guide ukaże się w grudniu, zaś Cathay: Gamemaster’s Guide na początku przyszłego roku. Podręczniki objętościowo będą nieco mniejsze od Companionów. Jestem cholernie ciekaw zawartości.
Tyle na dzisiaj – krótko i mało treściwie, ale zawsze;). Generalnie to w tej notce chciałem powiedzieć przede wszystkim, że: „żyję, wyjazd na urlop mam już za sobą,będą kolejne sesje i kolejne teksty”. Tym optymistycznym akcentem kończę, życząc Wam miłego weekendu!
Shardsy i (lub) Kratas
Czytając fragment o mojej stronie poczułem się zupełnie jak ktoś wyjątkowy, jakbym naprawdę dostał Werthers Original. 😉
Z ciekawości, co tym razem recenzujesz?